Uczniowie z klas drugich w naszej szkole mają wielkie serduszka i lubią pomagać.
Dzieci przejęły się losem koali, które żyją w dalekiej Australii i niestety grozi im wyginięcie. Przyczyniły się do tego ogromne pożary australijskiego buszu spowodowane zmianami klimatycznymi oraz zanikanie ich naturalnego środowiska, z powodu źle zrównoważonej gospodarki człowieka.
Na szczęście w trudnych chwilach ludzie potrafią się jednoczyć i działać razem dla wspólnego dobra ludzi i przyrody. W 1973 roku lokalni mieszkańcy miasteczka Port Macquarie otwarli szpital, aby pomóc rannym i chorym koalom, których wraz z rozwojem miasta było niestety coraz więcej.
Szpital Port Macquarie Koala do tej pory spełnia misję polegającą na ratowaniu, rehabilitacji i wypuszczaniu dzikich koali na wolność.
Powstała wspaniała inicjatywa, w której możliwe jest wirtualne zaadoptowanie zwierzątka. Adopcja pomaga w ratowaniu, leczeniu rannych i chorych koali. Pomaga również w ochronie i rozbudowie siedliska oraz pomaga zapewnić materiały edukacyjne, aby zwiększyć świadomość społeczną na temat wszystkich aspektów tych zwierząt.
Nasze dzieci wybrały młodego koalę, o polsko brzmiącym imieniu - Janek ( Maria River Road Jan), którego znaleziono na środku drogi. Był bardzo słaby i ważył za mało.
Jaś ma przemiłą naturę i jest uwielbiamy przez wolontariuszy. Nadal nie nadaje się do wypuszczenia na wolność, dlatego zostaje pod opieką szpitala.
Dzięki zaangażowaniu i pomocy naszych dzieci, przez rok będzie miał fundusze na swoje leczenie.
Wszyscy trzymamy kciuki za Jaśka oraz inne koale przebywające w szpitalu i mamy nadzieję, iż dzięki takim akcjom i chęci nasienia pomocy, te cudowne istoty zostaną uratowane.